Lokowanie produktu, poza prawem ale…

Historia tzw. produkt placement sięga lat 20-tych XX w. Oczywiście jak prawie wszystko w temacie marketingu, zaczyna się ona w Stanach Zjednoczonych. O produktach mówiono w radiu. Potem pojawiła się telewizja. W ten sposób można było ukazywać czarno na białym, że zawodnicy tej drużyny piją Coca Colę, a zawodnicy tej drużyny używają tego, a nie innego obuwia. Nie jest to forma bezpośrednia reklamy, a jednak bardzo sugestywna i jednoznaczna. W Polsce też ta forma reklamy jest powszechnie stosowana, choć stosunkowo niedawno dopiero doczekała się regulacji prawnych. Generalnie product placement jest przez polskie ustawodawstwo zakazany. Jednak ma to miejsce z licznymi wyjątkami w audycjach rozrywkowych, sportowych. Klient musi być uprzedzony lojalnie o tym fakcie. Stąd dobrze znane nagłówki: „ Audycja zawiera lokowanie produktu”. Product placement jest jedynie bezwzględnie zakazany w audycjach dla najmłodszych. Ale są i na to sposoby. Nawet stacje dedykowane dzieciom, pomiędzy programami nadają reklamy skierowane do najmłodszych klientów. Ich nasilenie następuje w okresach świąt.

Comments are closed.