Reklama dzieciom
Ale pamiętajmy, że nie dla dzieci. Możemy pomagać dzieciom poprzez reklamę. Znana wszystkim akcja na święta, ale wystrzegajmy się jednak kierowania do nich reklam bezpośrednio. I to nie tylko dlatego, że jest to zakazane, ale również dlatego, że jest to żle widziane, przez branżę, rodziców i innych klientów, którzy nawet dzieci nie posiadają. A po co komu czarny PR. Zamiast tego opracujmy reklamę przemyślaną dla rodziców. Tutaj przydadzą się argumenty racjonalne i podkreślenie walorów praktycznych i edukacyjnych produktu. Byle nie na siłę. Efektem nieprzemyślanych działań marketingowych jest to, że dziś na rynku wszystkie zabawki są ponoć edukacyjne. Podczas gdy spora ich ilość to zwykła chińszczyzna, która zaraz się psuje. Takie marketing fiction niczemu nie służy, a jedynie drażni konsumentów i psuje rynek. Trzeba uważać również z odwoływaniem się do emocji. To dla Twojego dziecka dobre, sprawisz mu największą radość. Te stwierdzenia mogą podziałać jak płachta na byka. Rodzic wie najlepiej co dla dziecka jest dobre.