Każdy chce być trendy

Wielu marketingowców i właścicieli firm zachodzi w głowę dlaczego właściwie ludzie chcieliby kupić jakiś sprzedawany przez nich produkt lub usługę. Czasami wymyślają coś na siłę, co potem sprawia, że reklama staje się stekiem bzdur. Wszystkie zabawki są edukacyjne, wszystkie meble są funkcjonalne, a samochody mało palą. No i wszystkie żarówki są energooszczędne. Nic dziwnego Unia Europejska nakazała używanie jedynie takich. Klient się irytuje, jest znudzony, flaki mu się przewracają na dobrze znaną argumentację. Ale jest coś zawsze dla niego istotne. Na to nigdy nie pozostanie głuchym. Słowo trendy. Wszyscy, nawet tylko podświadomie chcemy być modni. To atawizm swoisty, bo nie chcemy być wykluczeni za to bardzo chcemy być akceptowani. Jeśli coś uczyni nas modnym na pewno chętniej to kupimy. Ba! Znajdziemy tysiące, tryliony powodów aby taki zakup dla siebie czy rodziny zracjonalizować. Tą formułę wykorzystuje Sony i praktycznie wszystkie marki samochodów. No i oczywiście producenci kosmetyków, ciuchów i zabawek. Ale modę na must have można wykreować praktycznie na wszystko. Tak jak papierosy można rzucić, bo są one niemodne.

Comments are closed.