Ekscytacja kluczem sprzedaży jest
I bynajmniej nie chodzi tutaj o ekscytację copywritera, a o ekscytację klienta. Wybierając więc ludzi do tej roboty pilnuj aby nie nakręcali się oni zbytnio swoją pracą. Pasjonat się przyda, ale musi mieć efekty. A skoro seks tak dobrze sprzedaje to pozwólmy sobie na to śmiałe porównanie i powiedzmy to wprost. Jeśli Twój klient dozna orgazmu czytając ofertę lub oglądając reklamę to kupi. Wszystko kupi i to z metra jak leci. W praktyce jednak może być o to trudno. I wszystko na co możesz się poważyć to zaintrygowanie, które może graniczyć z ekscytacją. Jak to zrobić? To proste. Użyj właściwych argumentów. Przedstaw stopniowo dwa bardzo mocne szczegóły oferty, atuty usługi bądź produktu. Nie wywalaj wszystkiego od razu kawę na ławę, ale uchylaj rąbka tajemnicy. Każdy, zaręczam każdy, nie tylko kobiety, będzie musiał to doczytać do końca. A potem kliknie kup to. Daj mu jeszcze gwarancję zwrotu, a kliknie bez wahania. Ale pamiętaj musisz być uczciwy. Tak w reklamie jest to najzupełniej możliwe.